Mercan'Tour Classic. Zwycięstwo Jakoba Fuglsanga

Trzeci, ze stratą 34 sekund, był Francuz David Gaudu (Groupama-FDJ). 11. miejsce zajął czterokrotny zwycięzca Tour de France Brytyjczyk Chris Froome (Israel-Premier Tech), który stracił blisko cztery minuty. Jedyny Polak w stawce Łukasz Owsian (Arkea-Samsic) zajął 49. lokatę, dojeżdżając do mety ponad 19 minut po Fuglsangu.

– Nie przypuszczałem, że będziemy tacy mocni. To dobry prognostyk przed Tour de France – skomentował Woods, który przyspieszył wraz z Fuglsangiem na ostatnim podjeździe 168-kilometrowego górskiego wyścigu. Zadowolony był także Froome, którego pasmo sukcesów przerwała poważna kontuzja w 2019 roku. – Robię postępy. Moje nogi były dziś bardzo dobre. Próbuję się odbudować. Nie jestem kolarzem takim jak kiedyś, ale jestem zadowolony – powiedział 37-letni Brytyjczyk.

Fuglsang, który jest rówieśnikiem Froome'a, odniósł 27. zwycięstwo w karierze, ale pierwsze po blisko dwuletniej przerwie. Poprzednio triumfował w prestiżowym klasyku Il Lombardia w sierpniu 2020 roku. Duńczyk ma w dorobku m.in. srebrny medal igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro (2016), gdzie przegrał na finiszu z Belgiem Gregiem Van Avermaetem, natomiast wyprzedził Rafała Majkę.